Nuda, nie? Po blogu hulają bity muskające fotonami pikseli twarz przypadkowych gości, wychodzących z lekkim zażenowaniem z tego zapomnianego przez administratora bloga.
Ten stan marazmu spowodowany był konkursem, który wraz z zespołem oddałem w poniedziałek oraz faktem, że zostałem doktorantem PK, co pozwoli mi: 1. uratować świat 2. uzyskać 51% zniżki na przejazdy kolejowe.
Konkurs i egzaminy zajęły mi ostanie półtora miesiąca, ale jako, że jestem dziś w zwykłej, pokonkursowej fazie „nigdy więcej konkursów”, to mam więcej czasu i zamierzam wrócić do pisania notek, które w części ukazywać się będą także na bryle.pl i blogu architektura.pl. A tematów jest sporo.